Witam serdecznie. Do przedszkola Tukan trafiłam z synkiem z polecenia znajomej. Po wcześniejszym telefonie i umówionym spotkaniu odbyliśmy rozmowę z przemiłymi Paniami w biurze, synek został przyjęty natychmiast pomimo tego, że był środek roku i rekrutacje zakończyły się kilka miesięcy wcześniej. Synek trafił do grupy Pszczółek pod opiekę między innymi Najcudowniejszej wychowawczyni Pani Mai Tomczyk. Synek bardzo szybko zaadoptował się i polubił wszystkie dzieci pomimo ich licznych i bardzo różnych niepełnosprawności. Z wielkim żalem i smutkiem zabieraliśmy Olka po raz ostatni kiedy dowiedzieliśmy się o likwidacji przedszkola. Pani Maja zrobiła z Olkiem ogrom pracy. Syn zmienił się bardzo przez te pół roku, które chodził. Pani Maja wkłada całe serce w to co robi, kocha te dzieci jak swoje, potrafi z nimi rozmawiać, bacznie im się przygląda i wychwytuje każdy szczegół w zachowaniu i nie tylko nad którym trzeba popracować. Wraz z mężem zdecydowaliśmy o dowożeniu synka do Tukana aż 30 kilometrów nie żałujemy nawet jednej godziny spędzonej w tym przedszkolu. Wszystkim rodzicom, którzy szukają odpowiedniego przedszkola dla swojej pociechy, szczególnie z problemami autystycznymi i nie tylko serdecznie polecam Nowo otwarty Punkt Terapeutyczny Tukan i Anioła Panią Mają z cudownym personelem.